Jesteśmy kilkunasto osobową grupą uczniów z Gimnazjum nr 15 im. Stefana Banacha w Częstochowie, mieszczącego się przy ulicy Jasnogórskiej 84/90. Naszym opiekunem jest Pani mgr Aleksandra Jańczyk. To Ona właśnie zachęciła nas do udziału w projekcie "Przywróćmy pamięć'' i pomaga nam we wszystkich zadaniach.
Uczestnicy projektu:
Paulina Bielecka
Natalia Kopica
Tomasz Malec
Anna Musioł
Sylwia Muszczek
Pamela Piech
Martyna Piątek
Aleksandra Podolska
Krzysztof Pituła
Marta Sobalak
Marta Stala
Dlaczego realizujemy projekt
Do projektu przystąpiliśmy, gdyż uważamy, że historia, kultura i tradycja Żydów jest bardzo interesująca i chcielibyśmy dowiedzieć się o niej więcej poprzez poszukiwanie informacji o dziedzictwie żydowskim i rozmowę z Żydami, jak i z ludźmi, którzy mieli, bądź mają z nimi jakiś kontakt. Myślę, że każdy z nas będąc w projekcie dowiedział się wiele ciekawych rzeczy również o historii naszego miasta.
Społeczność żydowska w naszej miejscowości
Za czasów II wojny światowej w Częstochowie mieszkało wielu Żydów, z czego większość zginęła w getcie; kilkadziesiąt lat temu w okolicach Starego Rynku znajdowała się synagoga. Obecnie w Częstochowie mieszka niewielu Żydów; ostatnio zmarła p. Proskurowska (Żydówka z bardzo bogatą i ciekawą historią). Odnaleźliśmy również panów: Ślęzaka (jego matka była Żydówką), Jastrzębskiego i Bocheńskiego, którzy ukrywali Żydów w czasie wojny.
BOLESŁAWA PROSKUROWSKA
NIECODZIENNE ŻYCIORYSY CZĘSTOCHOWIAN
Bolesława Proskurowska z domu Lipska – częstochowianka, żydowskiego pochodzenia, jedna z nielicznych osób, które przeżyły Holokaust. Urodziła się 28.10.1914 roku w zamożnej rodzinie inteligenckiej. Ojciec, właściciel tartaku, studiował w Niemczech. Miała dwie siostry - Stefanię i Hannę, jedna z nich skończyła chemię na wyższej uczelni, szwagier był lekarzem, pracował w Gidlach. Bolesława ukończyła Liceum Ogólnokształcąceim. Juliusza Słowackiego w Częstochowie a potem Studium Handlowe. Doskonale znała język francuski, język angielski, język niemiecki – tego ostatniego jednak nie chciała pamiętać, ale najpiękniejszy dla niej był język polski. Wyszła za mąż w 1936 roku, jej mąż był chemikiem, studia ukończył we Francji. Przeżyli wspólnie sześćdziesiąt lat. Przed wojną mieszkali w domu przy ulicy Kilińskiego 28.
W czasie II wojny światowej, po utworzeniu częstochowskiego getta,pani Proskurowska z całą rodziną została tam przesiedlona. Zamieszkała przy ulicy Warszawskiej 47 wraz z rodzicami, siostrą matki, wujkiem, oraz babcią. Później umieszczono ichw jednopokojowym mieszkaniu na ulicy Garncarskiej- wraz z mężem i trzema innymi małżeństwami. Każde małżeństwo miało swój kąt, w którym znajdowało się łóżko. Podział w gettcie był następujący na ulicy Garncarskiej mieszkały małżeństwa, na Koziej – kobiety, a na Nadrzecznej – sami mężczyźni. Prawie wszystkie dzieci tam zgromadzone poszły na śmierć. Ludzi, którzy nie byli zdolni do ciężkiej fizycznej pracy, Niemcy wywieźli do Tremblinki. B.Proskurowska uciekławraz z mężem z getta dzięki niani, która zorganizowała ich ucieczkę. Niestety nikt nie udzielił im pomocy, ani znajomi, ani najbliższa rodzina dlatego ponownie znalazła się w gettcie w Częstochowie, a później w obozie produkującym broń i amunicję.
Pani Bolesława w obozie pracowała bardzo ciężko, po 12 godzin na dobę. Została tam dotkliwie pobita przez jednego z Niemców dlatego, że nie miała siły pracować wystarczająco ciężko i długo. Obrażenia były tak poważne, że konieczna była operacja, która musiała być przeprowadzona w obozowych warunkach, pod narkozą. Po operacji jej mąż chciał, aby została na sali pooperacyjnej i poprosił o to lekarza, ale ten kategorycznie odmówił. Lekarz ten był również więźniem narodowości żydowskiej.Warunki życia w obozie, były bardzo trudne: głód, zimno, brudi ciągły strach – to elementy, które towarzyszyły ludziom dzień i noc. Ludzie byli niedożywieni, niewyspani, mieli ogromne trudności ze zdobyciem pożywienia. Za ciężką pracę dostawali tylko pół ćwiartki okrągłego chleba na dobę. Prysznice były wspólne, kąpiele odbywały się raz w tygodniu, a nawet rzadziej. Wszy i różne robactwo było wszędzie.W obozie Pani Bolesława Proskurowska mieszkała w ogólnej sali, bez męża. Pracowała w prochowni. Cudem uniknęła śmierci. Niejednokrotnie była światkiem selekcji, a także różnego typu okrucieństw i bestialstwa hitlerowców. Zginęła cała jej rodzina, ona sama cudem uniknęła wywiezienia do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Obózw Częstochowie opuściła nocą z 16 na 17 stycznia 1945 roku.
Przeżycia wojenne odcisnęły piętno na całym jej życiu. Nienawidziła braku tolerancji, antysemityzmu, wrogości między ludźmi. Do końca życia mieszkała w Częstochowie, ale czuła się obywatelką świata. Odwiedziła Izrael (4 razy), USA, Kanadę, Meksyk, Grecję, Bułgarię, Węgry, Anglię, Francję, Jugosławię, Rumunię, Włochy. Uważała, że świat jest cudowny. Nienawidziła jedynie Niemiec i wszystkiego co się z nimi łączyło. Bardzo zależało jej, aby przeżycia, które były udziałem jej narodu nie poszły w niepamięć. Zmarła 9 sierpnia 2006r.
W czasie obchodów Dni Pamięci „ Żydzi Częstochowianie” 22.04 – 26.04.2004r w obecności władz naszego miasta i ambasadora Izraela Davida Pelega Bolesława Proskurowska pogratulowała Szewachowi Weissowi,mądrości z jaką jednoczy narody i powiedziała „Cieszę się, że przychodzą czasy, kiedy mogę swobodnie przyznać się do swojego pochodzenia”Ale czy na pewno?
Co robimy w ramach projektu
W ramach projektu:
szukamy informacji o dziedzictwie żydowskim w obrębie naszego miasta. Próbujemy znaleźć informacje nie tylko o miejscach istniejących obecnie, ale również o tych historycznych, których już nie ma. Tak np.
1. spisaliśmy historię Synagog na ul. Wilsona i na ul. Galibardiego
2. spisaliśmy historię Kirkutu
3. Spisaliśmy historię getta małego i dużego
przeprowadzamy wywiady z Żydami i ludźmi, którzy mają, lub mieli z nimi jakiś kontakt. Przeprowadziliśmy już wywiady z:
1. Panią Bolesławą Proskurowsą
2. Panem Antonim Bocheńskim
3. Panem Jastrzębskim
4. Panem Ślęzakiem
spisaliśmy historię wspaniałych ludzi (dzięki wywiadom)
odwiedzamy grób Pani Proskurowskiej
sprzątamy częstochowski Kirkut
spisujemy sprawozdania, ze wszystkich naszych działań
organizujemy co roku konkurs plastyczny o holokauście
tworzymy spis pomników
odczytujemy napisy na macewach
organizujemy uroczystości upamiętniające ofiary holocaustu
jedna z nagrodzonych prac
organizujemy wycieczki do Oświęcimia
24 marca 2007 r. uczestniczyliśmy razem ze szkołą z Zawiercia, w warsztatach organizowanych przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego
efekty naszej pracy prezentujemy na różnych prezentacjach m.in. w Pradze i w Warszawie.
Co planujemy na kolejnym etapie projektu
Prowadzenie teczki oraz dokumentacji i fotografii z działań
Spotkania i wywiady
dzień wspomnień o Pani Bolesławie Proskurowskiej - 9 kwietnia 2006r.
Porządkowanie cmentarza
Artykuły w prasie
Poznawanie miejsc związanych z historią Żydów częstochowskich ( Synagoga, Getto, tablice upamiętniające)
Konkurs plastyczny
Konkurs o kulturze i historii częstochowskich Żydów
Kto nam pomaga
W pracach dotyczących projektu pomaga nam wiele osób prywatnych, a także firmy.
W porządkowaniu cmentarza pomaga nam firma Delitte wypożyczając narzędzia i Huta Częstochowa, gdyż pozwoliła nam wejść na swój teren, na którym znajduje się częstochowski kirkut.
W zbieraniu informacji pomoła nam np. rodzina i bliscy znajomi p. Proskurowskiej. Udostępnili nam np. zdięcia z jej życia oraz wiele dokumentów.
Jesteśmy także bardzo wdzięczni Gazecie Wyborczej, która wypromowała nasza działalność na terenie Częstochowy, umieszczając wywiad z jedną z uczestniczek projektu i krótko opisując naszą działalność.
Z czego jesteśmy szczególnie dumni
Szczególnie dumni jesteśmy z tego, że udało się man dotrzeć do tak wielu ludzi związanych Żydami i Holokaustem i poznać ich historie, ale także z tego, że mimo, iż ludzie zle się wypowiadają na temat społeczeństwa zydowskiego my nie zważamy na to i robimy wszytsko, żeby to zmienić.