Postanowiliśmy podążyć śladami przedwojennych mieszkańców Miedzny, którzy często opuszczali swoją miejscowość i odwiedzali okoliczne miasteczka. Wybraliśmy się do Sokołowa Podlaskiego, bo tu mieszka człowiek pamiętające stare czasy – Pan Marian Pietrzak – autor pięciu książek dotyczących tego miasta i okolic. Na jego posesji przy ulicy Lipowej można zobaczyć bogaty zbiór przedmiotów codziennego użytku. Warto wspomnieć, że pan Pietrzak mieszkał wraz z kilkoma polskimi rodzinami na terenie getta i doskonale pamięta ludzi tam przebywających. W zbiorach kolekcjonera zachowały się przepustki do getta jego ojca i matki. W swej książce Sokołów Podlaski w latach 1939 -1944 wspomina straszne chwile, ale także opowiada o zabawach, nauce dzieci wyznania mojżeszowego, weselu żydowskim, na którym był ze swym ojcem. Kto odwiedzi pana Pietrzaka, zobaczy bilecik zaproszeniowy na wspomniany ślub. Gospodarz doskonale pamięta Żydów z tamtych lat, ich domy, sklepy, miejsca modlitwy i pochówku. W muzeum-skansenie znajdują się także macewy, które do niedawna służyły za krawężniki jednej z sokołowskich dróg, świeczniki, taca, zasłona z miejsca modlitwy. Myślimy, że warto odwiedzić przedstawiane przez nas miejsce i porozmawiać z jego gospodarzem, bo bardzo dobrze pamięta i ciekawie opowiada o Żydach, którzy stanowili połowę mieszkańców miasta.