Wielu z nas wertując domowe szafki, pełniące rolę rodzinnych archiwów najdłużej zatrzymuje wzrok na starych fotografiach. Dawna fotografia ma ten walor, że przenosi nas w dawno miniony świat i, nie wymagając od nas specjalistycznej wiedzy, sama opisuje realia czasu. Dzięki niej możemy interpretować dzieje miasta czy wybranej grupy społecznej. Studiowanie takiego materiału można porównać do analizowania dawnych planów urbanistycznych. Pozwala porównywać to, co było, z tym co jest. Dostrzegamy wtedy nieistniejącą już tkankę miasta, ale też odnajdujemy budynki trwające dziś, a będące tu kiedyś i możemy dociekać dlaczego nasze otoczenie wygląda tak, a nie inaczej.
Wysokie Mazowieckie to jedno ze starszych miast Podlasia. Pierwotna osada rozwijała się na niewielkim wzniesieniu, po północnej stronie rzeki Brok. Lokacja miasta w 1492/4 r. i nadanie mu prawa magdeburskiego w 1503 r., spowodowały zmiany w dotychczasowej zabudowie przestrzennej – miasto przeniesiono na lewy brzeg rzeki, rozbudowując w kierunku południowym. Centralnym punktem stał się Rynek, zbliżony do kwadratu, z którego wychodziły ulice: Długa – w kierunku zachodnim; Dworska – w kierunku wschodnim i Zarzeczna (Krzywa) przecinająca Brok w kierunku północnym. Istniejąca już wcześniej ulica Kościelna została połączona prostopadle z ulicą Długą. Dwudziestolecie międzywojenne:
W Rynku koncentrowało się życie miasta. Tu znajdowały się przeważnie wszystkie sklepy – większość była w rękach żydowskich; tu odbywały się w poniedziałki i czwartki targi, na które przyjeżdżali rolnicy z całej okolicy. W Rynku znajdował się też Bet Ha Midrasz ( patrz czerwona strzałka na zdjęciach).
Karol Głębocki.