13 października 2008 r.

Pogoda znów nam dopisała, więc zgodnie z poniedziałkowym rytuałem, poszliśmy na cmentarz, by kontynuować prace porządkowe. Słoneczko świeciło, ptaszki śpiewały, a my z zapałem grabiliśmy liście i zbieraliśmy suche gałęzie, które nie przydają grobom uroku. Choć nasza grupa nie była zbyt liczna, ponownie wykonaliśmy sporo pracy. Mamy nadzieję, że za tydzień zjawimy się tu znów. Podobnie jak tydzień temu zauważyliśmy na cmentarzu spory ruch. Tym razem przybyła grupa młodzieży z Izraela, którzy z wielkim zainteresowaniem przyglądali się nam, gdy z grabiami w rękach, zmęczeni, lecz zadowoleni szliśmy w stronę budynku gospodarczego, by po pracy oddać narzędzia. Niektórzy robili nam zdjęcia, pytając swoich opiekunów, kim my jesteśmy i dlaczego tu pracujemy.