Podczas Purimu Żydzi na całym świecie świętują odwagę perskiej królowej, Żydówki Estery i jednego z żydowskich przywódców Mordechaja (Mardocheusza), którzy udaremnili plan zniszczenia narodu żydowskiego i doprowadzili do upadku niegodziwego Hamana. Dopiero interwencja królewskiej małżonki Estery sprawiła, że to Haman przypłacił śmiercią swój zbrodniczy plan, a Żydzi przetrwali.
W poniedziałek 9 marca 2009 roku to jest 14 adar 5769 roku (kalendarz żydowski) w Tarnowie w miejscu, w którym stała przed II wojną światową Stara Synagoga a pozostała tylko Bima, dzięki uprzejmości Funduszu Michaela H. Traisona dla Polski, władz miasta Tarnowa, Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej, Muzeum Galicja w Krakowie a także, Muzeum Okręgowego w Tarnowie przedstawiciele Chabad Lubawicz zorganizowali pierwszą taką uroczystość w Tarnowie od czasów II Wojny Światowej. Rabin Szalom Ber Stambler, dyrektor polskiej placówki Chabadu powiedział w czasie uroczystości: „To wydarzenie ma dla Żydów wyjątkowe znaczenie. Tarnów był przed Holocaustem domem tysięcy Żydów. Pierwsze, po 70 – letniej przerwie, obchody Purimu w Tarnowie symbolizują ogromną radość, jaka nam towarzyszy podczas obchodów tego święta.”Uczestniczyliśmy w tej uroczystości (J. Parys, P. Stanek) wraz z uczniami realizującymi projekt „Plac Rybny” oraz „Przywróćmy Pamięć”, oraz mieszkańcy Tarnowa a także grupa żydowskiej młodzieży z Filadelfii w USA. Ranga tego wydarzenia była tym bardziej znacząca, gdyż przed Holocaustem Żydzi stanowili aż około 45 % mieszkańców naszego miasta.O godzinie 1730 rozpoczęła się uroczystość. Po wstępnych przemówieniach zaproszonych gości Rabin Szalom Ber Stambler odśpiewał „Megilat Ester” (w języku hebrajskim). W momencie odśpiewywania imienia pierwszego ministra Achaszwerosza mogliśmy usłyszeć dźwięk kołatek oraz buczenie mające na celu zagłuszenie imię niedoszłego sprawcy zagłady narodu żydowskiego. W czasie, gdy wsłuchiwaliśmy się w brzmienie nieznanych słów znajdowaliśmy się na terenie dawnej synagogi w części przeznaczonej dla mężczyzn. Kobiety zaś w wydzielonej części przeznaczonej dla niewiast (było to możliwe dzięki odtworzeniu zarysów fundamentu Starej Synagogi). Po zakończeniu odśpiewywania „Księgi Estery” zostaliśmy poczęstowani świątecznymi ciasteczkami hamantaszami, czyli tzw. „uszami Hamana” oraz wódką mającą wspomóc radosny nastrój świąteczny.
Refleksja: Gdy zobaczymy kogoś lub coś, co do tej pory było nam obce i niezrozumiałe staje się od tego momentu bardziej wyrazistszym, ponieważ mamy już za sobą pierwszy kontakt. Dzięki temu doświadczeniu nasze myśli odrzucają nietolerancję, ksenofobię i nienawiść…, dlatego też zawsze zanim pojawią się myśli pełne lęku postarajmy się zrozumieć, dlaczego ktoś lub coś jest inne a może wtedy świat, w którym żyjemy stanie się kolorowy dzięki różnorodności, którą akceptujemy i szanujemy pamiętając równocześnie o wszystkich różnicach, jakie nas dzielą.
mgr Józef Parys