Ta niegdyś mało znacząca rampa towarowa od maja 1940 r. do lipca 1942 r. została przebudowana i przystosowana do pełnienia funkcji stacji przeładunkowej dla getta w Łodzi. Wysiedlono więc okolicznych mieszkańców, teren stacji i drogi dojazdowe do getta ogrodzono, wybudowano baraki, w których mieściły się magazyny i policyjna wartownia. W połowie 1941 r. doprowadzono też linię tramwajową, by usprawnić komunikację między gettem a stacją. Początkowo służyła ona wyłącznie rozwożeniu surowców do poszczególnych resortów pracy i odwożeniu gotowych wyrobów. Później tą drogą mieszkańcy getta byli przewożeni do warsztatów i zakładów pracy. Od maja do połowy 1944 r. tysiące mieszkańców getta wyjeżdżało stąd do pracy przy budowie węzła kolejowego Łódź Olechów, obozów pracy w Poznańskiem i Środkowym Nadodrzu. Od września 1941 r. do połowy sierpnia 1942 r. na stację Radegast przywieziono około 20 tysięcy Żydów ze zlikwidowanych gett Kraju Warty, około 20 tysięcy Żydów z Europy Zachodniej i ponad 5 tysięcy Romów i Sinti przywiezionych z pogranicza austro-węgierskiego. Wszyscy oni zostali wcieleni do getta łódzkiego.
Stąd również w latach 1942 – 1944 do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem i Auschwitz-Birkenau wywieziono ponad 140 tysięcy Żydów.
Po wojnie szybko zapomniano o niechlubnej przeszłości stacji znacząco powiązanej z Litzmannstadt Getto. Rozebrano ogrodzenie i część baraków, później zlikwidowano linię tramwajową. Przez wiele lat stacja służyła jako bocznica przeładunkowa surowców i towarów. Gdy transport kolejowy przestał być opłacalny, budynek stacji wydzierżawiono prywatnej firmie, zlikwidowano też część torów. W dawnym stacyjnym budynku działał zakład stolarski. Dopiero w 2002 r. dzięki staraniom Fundacji Monumentum Judaicum Lodzense przywrócono pamięć o tym miejscu i utworzono Muzeum Holocaustu Ludności Getta Łódzkiego, które odwiedzają nie tylko mieszkańcy Łodzi, ale również goście.
Materiały powstały na podstawie książki J. Baranowskiego „Łódzkie Getto 1940 – 1944”