home aktualności o nas o dziedzictwie projekty partnerzy nieruchomości
     

   
  II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Zamościu  
   start        program        szkolenia        galeria        media o nas        poprzednie edycje programu        kontakt    
     
"Przywróćmy Pamięć" edycja 2007-2008

OTWOCK - Gimnazjum nr 3 im. Tomasza Morusa linia

Kim jesteśmy

Jesteśmy uczniami Gimnazjum nr 3 im. Tomasza Morusa w Otwocku. Zjednoczył nas wspólny cel - poznanie historii Żydów otwockich, ich kultury oraz współistnienia z mieszkańcami miasta. Nasza grupa składa się głównie z dziewcząt, aczkolwiek mamy w swoim gronie kilku panów. Odznaczamy się ambicją, zapałem do działania. Będziemy starali się wytrwać do końca w realizacji projektu, łatwo się nie poddamy!.

 

Dlaczego realizujemy projekt

Podjęliśmy się realizacji projektu ponieważ ciekawi nas temat. Mieszkamy w mieście, które ma bogatą przeszłość związaną z Żydami. Chcemy pogłębić naszą wiedzę - poznać historię Żydów otwockich, zobaczyć jak układały się ich relacje z pozostałymi mieszkańcami miasta. Pokażemy, że telewizja to nie jedyny sposób na spędzanie wolnego czasu. Łącząc przyjemne z pożytecznym postaramy się ocalić przeszłość od zapomnienia.

Społeczność żydowska w naszej miejscowości

Pierwsza wzmianka o Żydach w Otwocku pochodzi z końca XIX w. W latach 80. XIX w. rebe z Warki, Kalisz Simcha Bunem osiedlił się w środku lasu na kawałku gruntu, który wydzierżawił od Żydów Blassa i Reindorfa. Zbudował duży bejt ha – midrasz, czyli szkołę studiowania świętej księgi. Do rebego zaczęli przybywać chasydzi i tak się zaczęła tworzyć społeczność żydowska w Otwocku. Odtąd stale zwiększała się jej liczba. Sprzyjały temu warunki prawne. Osiedlali się tu Żydzi zarówno z Warszawy, jak i uchodzący przed prześladowaniami do Kongresówki przybysze zza Bugu (głównie z Rosji i Litwy). W tym też okresie Otwock stał się znany z powodu swego uzdrowiskowego klimatu. Akurat w czasie znacznego wzrostu popularności miasta, spotęgowanego dodatkowo uruchomieniem Kolei Nadwiślańskiej (co umożliwiało dogodny dojazd do Otwocka), uzdrowisko w Nałęczowie zamknęło swe bramy dla chorych wyznających judaizm. Oznaczało to brak możliwości leczenia dolegliwości u żydowskich pacjentów. To wydarzenie stało się główną przyczyną licznego osiedlania się Żydów w Otwocku i sprzyjało zakładaniu przez nich sanatoriów. W 1908 r.

Żydzi stanowili 21% ogółu mieszkańców. Ludność żydowska osiedlała się głównie na gruntach chłopskich w pobliżu lasu, czyli zamieszkiwała w większości południową część miasta po prawej stronie torów kolejowych. Centrum dzielnicy żydowskiej stanowiła ulica Aleksandra (obecnie ul. Kupiecka). Tu skupiała się większość życia otwockich Żydów. Mieszkali oni w drewnianych domkach z chakterystycznymi ażurowymi zdobieniami werand i ganków w stylu świdermajer. Początkowo populacja żydowska w Otwocku nie posiadała synagogi, prawdopodobnie modlono się w prywatnych domach, istniała jednak mykwa przy ul. Szkolnej, która jako basen z bieżącą wodą służyła Żydom do rytualnych kąpieli. W późniejszych czasach przy ul. Aleksandra (obecnie ul. Kupiecka) wybudowano pierwszą murowaną skromną bożnicę i zamieszkało tu dwóch rabinów – Ruben Zeman i Icchak Janowski. Drugi dom modlitwy z łaźnią rytualną od 1910 r. mieścił się przy ul Górnej 12.

Żydzi otwoccy podlegali gminie żydowskiej w Karczewie. Tak było do 1916 r., kiedy to powstała w Otwocku samodzielna gmina żydowska. Do jej zadań należało utrzymanie rabinatu, synagog, rytualnej łaźni i rzeźni oraz cmentarza, który powstał ok. 1900 r. . Mogła też działać na polu dobroczynności oraz religijnego wychowania młodzieży. Kancelaria gminy żydowskiej znajdowała się przy ul. Berka Joselewicza 26 (obecnie ul. Świderska), a rabinat przy ul. Aleksandra 23 (obecnie ul. Kupiecka). Rabinem otwockiej grupy wyznaniowej był od 1918 r. Icchak Mendel Janowski. Od 1918 r. do wybuchu II wojny światowej pomocnikiem rabina był Ruben Zejman. W zarządzie gminy zasiadali: prezes Pinkas Kacenelenbogen, dr Mojżesz Rabinowicz, Blas Hersz, Szlama Solnicki, Tobiasz Mokotowski i Moszek Kajman. W 1930 r. prezesem gminy został Lejb – Moszek Engelman.            

Ludności wyznania mojżeszowego było w Otwocku więcej niż chrześcijan. Społeczność żydowska różniła się między sobą. Ogół zamieszkiwał centralne „miasteczko”. W willowej części miasta, a zwłaszcza w Śródborowie mieszkały kręgi bogatsze. Żydzi zajmowali się głównie handlem i rzemiosłem. To właśnie do nich należała większa część różnego rodzaju warsztatów mieszczących się w mieście. W 1917 r. na 157 prosperujących zakładów handlowych 135 było w rękach Żydów (co stanowiło ok. 86%). Dość popularnym zajęciem było również prowadzenie pensjonatów i uzdrowisk. Właścicielami willi do wynajęcia i pensjonatów byli głównie bogatsi mieszkańcy. Główny plac bazarowy mieścił się w południowej części miasta. Tu koncentrował się drobny handel i rzemiosło w rękach żydowskich, tu były tanie żydowskie pensjonaty.

W 1937 r. zamieszkał w Otwocku Orele, rabin z Kozienic. Wraz z nim przeniosła się liczna grupa zwolenników, co przyczyniło się do ożywienia gospodarczego Otwocka. Już w 1895 r. działało do II wojny światowej pierwsze sanatorium dla Żydów stworzone przez felczera Józefa Przygodę, a prowadzone później przez jego syna Władysława (ul. Warszawska 5). Pierwszy żydowski pensjonat należał do Lejbusza Gezuntheita. Pensjonat Gelbfisza przyciągał chasydów z Warszawy. W 1931 r. 75% domów wypoczynkowych – pensjonatów (tj. 41 na 54) było w rękach Żydów. Zakłady lecznicze na terenie Otwocka prowadziły żydowskie towarzystwa „Marpe” (od 1907 r.) i „Brijus” (od 1911 r.). „Zofiówkę” (przy ul. Kochanowskiego) założyło w 1908 r. Towarzystwo Opieki nad Umysłowo i Nerwowo Chorymi Żydami. Ta duża lecznica psychiatryczna liczyła w 1935 r. 275 łóżek. Pierwszym jej kierownikiem był Samuel Goldflam. W 1907 r. Żydowskie Towarzystwo „Marpe” („Kuracja”) kupiło willę przy ul. Świderskiej 70, by urządzić „kuchnię zdrowia” dla biednych chorych, działającą jako półsanatorium od 1913 r. Od 1924 r. był tu zakład dla Żydów chorych na gruźlicę – uzdrowisko „Marpe” utrzymywane przez Towarzystwo Opieki nad Biednymi Gruźliczo – Chorymi Żydami. W 1913 r. na wydmie między Świdrem a Otwockiem (przy ul Kołłątaja) powstało sanatorium „Marpe”. W tym samym czasie  przy ul. Polnej 17 założono pierwszą w mieście poradnię przeciwgruźliczą „Dawtil”. W 1911 r. Żydowskie Towarzystwo Przeciwgruźlicze „Brijus” („Zdrowie”) kupiło 32 morgi lasu na stokach wydmy Meran. Powstało tam sanatorium „Brijus”. Towarzystwo „Brijus” posiadało także drugie sanatorium „Haszachefes” („Pomoc”) przy ul. Włodzimierskiej (obecnie ul. Goldflama) dla młodzieży zagrożonej gruźlicą. W 1929 r. na 14813 kuracjuszy Żydzi stanowili 11335 (ponad 76%), zaś w 1936 r. na 28397 kuracjuszy Żydzi stanowili aż 22700 (czyli blisko 80%).           

W okresie międzywojennym Żydzi weszli do Rady Miejskiej. W 1919 r. mieli oni 11 z 24 miejsc w Radzie oraz stanowisko wiceburmistrza. W komisjach ustalono równą liczbę przedstawicieli obu narodowości tj. Żydów i Polaków. Tak było do 1939 r. Współpraca układała się bezkonfliktowo, harmonijnie, decyzje podejmowano wspólnie. Obie narodowości łączył wspólny interes w postaci kuracjuszy.           

W 1921 r. mieszkało w Otwocku 5408 Żydów, co stanowiło 63,2% ogółu mieszkańców. Pod koniec lat 20. wybudowano dwie synagogi. Jedna z nich powstała w 1927 r. na posesji Szlomy i Chaima Goldbergów przy ul. Warszawskiej 41. Była to główna synagoga przeznaczona dla 650 wiernych. Druga synagoga, murowana, dwukondygnacyjna, została wybudowana w 1928 r. wg projektu Marcina Weinfelda. Stała na działce Małki Weinberg – ul. Mlądzka 30 (obecnie róg ulic Reymonta i Żeromskiego). Na ul. Mlądzkiej 11 (obecnie ul. Żeromskiego) w willi „Róża” mieściła się Mała Synagoga.           

Fenomenem życia kulturalnego Otwocka była działalność stowarzyszeń żydowskich. Działały organizacje skupiające ludność pochodzenia żydowskiego jak: Żydowskie Stowarzyszenie Kultury, Żydowskie Towarzystwo Kulturalno – Oświatowe „Torbut” i Żydowskie Towarzystwo Kulturalne „Jabne”. Życie kulturalne skupiało się w domu żydowskiego kupca Oszera Perechodnika – była tu sala dla koncertów i przedstawień, radio – koncerty. Działało kino „Oaza” Motela Nuswalda przy ul. Sienkiewicza 4 (obecnie Armii Krajowej) oraz prywatne kino „Miramare” Mojżesza Łopaty na 150 osób, czynne 3 – 6 dni w tygodniu (przy ul. Warszawskiej 29). Funkcjonowały też szkoły dla dzieci żydowskich oraz uczelnia talmudyczna z internatem, w której studiowała młodzież z całej Polski.            

Pierwsza szkoła powszechna dla dzieci żydowskich powstała w 1919 r. przy ul. Karczewskiej 31, druga w wynajętym lokalu przy ul. Staszica, kolejna zaś przy ul. Wesołej 1. Działały liczne szkoły i placówki opiekuńcze oraz wychowawcze, zakładane przez różne stowarzyszenia jak „Chorew”, „Bejt Jakow”, „Jabne”, „Torbut”, „Talmud Tora”, „Tomchaj Tmimin”, „Szlojmej Emunej Isroel”. Istniało też ok. 15 szkół prywatnych. W chederach – szkołach religijnych stopnia podstawowego – uczono czytania modlitw, tłumaczenia Pisma Świętego na język żydowski i pisania w tym języku. Funkcjonowały m.in.: cheder Całki Pszennego – najstarszy w Otwocku, gdzie nauka religii odbywała się wyłącznie w języku żydowskim, wykładowcą był Mendel Chanower; „Achawas Tora” – jeden z większych i starszych chederów; IV klasowa szkoła żeńska Bejt Jakow ugrupowania „Szlojmej Emunoj Isroel”; Talmud Tora – największa bezpłatna prywatna szkoła religijna dla dzieci z najuboższych rodzin; szkoła stowarzyszenia „Torbut” dla zamierzających emigrować do Palestyny. Działała również jesziwa – szkoła o zasięgu ogólnopolskim, kształcąca rabinów, sędziów religijnych, nauczycieli religii, znawców Talmudu. Prowadziło ją Stowarzyszenie Popierania i Krzewienia Wiedzy Religijno – Talmudycznej „Tomchaj – Timin”. W 1938 r. miała ok. 100 słuchaczy. Kierownikiem był rabin Juda Eber.

Działało Stowarzyszenie „Szomrej Szabas Weadas” („Przestrzegania Soboty i Głównych Zasad Religii”) założone przez rabina Icchaka M. Janowskiego przy ul. Aleksandra 7 (obecnie ul. Kupiecka).               Funkcjonowało Towarzystwo Wspomagania Biednych „Hochnasat Kalo” pod kierunkiem Dawida Fajowicza, gromadzące fundusze na wyprawy ślubne dla biednych dziewcząt. Towarzystwo Opieki nad Sierotami Żydowskimi „Centos” prowadziło dwie placówki o zasięgu ogólnopolskim: szkołę specjalną dla sierot, dzieci upośledzonych oraz Zakład Wychowawczo – Leczniczy „Centos”. Istniały również: dom sierot, dziecięcy ośrodek opiekuńczy „Towarzystwa Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej w Polsce” (założony w 1928 r., zapewniający wszechstronną opiekę lekarską), ochronki, przedszkola. Towarzystwo „Bikur Chojlim” założyło ambulatorium zapewniające bezpłatne porady i miejsca w szpitalu, zaś Towarzystwo Wspierania Biednych Chorych „Tomchaj – Chojlim” prowadziło bezpłatną jadłodajnię.            

Działał Klub Sportowy „Wulkan” kierowany przez Moszka Zylbersztajna, otwocki oddział Robotniczego Stowarzyszenia Wychowania Fizycznego „Gwiazda Sztern” czy Żydowski Robotniczy Klub Sportowy „Hapoel – Robotnik”. Powołano także Związek Rzemieślników Żydów oraz Stowarzyszenie Drobnych Kupców Żydowskich.            

Jak widać Żydzi byli głównie posiadaczami sanatoriów, szkół prywatnych, ośrodków kulturowych, podmiotów gospodarczych a ilość działających w mieście organizacji, partii, stowarzyszeń (w sumie ok 35 ) świadczy o skali osadnictwa żydowskiego w Otwocku.            

W 1939 r. Otwock, jako największa miejscowość letniskowa w okolicy Warszawy, liczył ponad 19 tys. mieszkańców,  w tym 14 tys. Żydów (co stanowiło około 75% ogółu ludności miasta). A potem przyszła II wojna światowa a wraz z nią eksterminacja ludności żydowskiej.

Już w pierwszym dniu działań tj. 1 września 1939 r. Otwock był bombardowany. Zrzucone bomby spowodowały pożar Zakładu Wychowawczego dla Sierot Żydowskich „Centos” oraz pensjonatu. Zginęło wówczas 30 osób a 70 odniosło rany. Władze okupacyjne przystąpiły do organizowania dzielnicy żydowskiej. W styczniu 1940 r. zabroniono Żydom zmieniać miejsce zamieszkania, a we wrześniu rozpoczęto organizację dzielnicy żydowskiej (getta), do której miała się przenieść ludność żydowska z terenu Otwocka i Świdra. Otwockie getto było drugim, poza warszawskim, co do wielkości gettem w dystrykcie warszawskim. Skupiało  12–15 tys. Żydów - mieszkańców Otwocka oraz leczących się w tutejszych szpitalach i sanatoriach.

Wiosną 1940 r. utworzono Radę Żydowską miasta – Judenrat z siedzibą w budynku sanatorium dr Przygody przy ul. Warszawskiej. Pierwszym przewodniczącym był właściciel pensjonatu „Palladium” Izaak Lesman. Rada zajmowała się pracą przymusową na rzecz miasta i służb niemieckich, zatrudnianiem, aprowizacją, służbą zdrowia, policją, więziennictwem. Z polecenia gestapo powołano także żydowską służbę porządkową zwaną policją żydowską. Do jej zadań należało pełnienie wart przy wylotach z getta, kierowanie ruchem ulicznym, egzekwowanie przymusu pracy, służba przeciwepidemiczna, wykonywanie akcji eksterminacyjnej w okresie deportacji mieszkańców getta do obozów śmierci. Policja w getcie liczyła początkowo 31, a następnie ok. 100 funkcjonariuszy. Miała swoją siedzibę przy ul. Czaplickiego.

W 1941 r.  na 23238 mieszkańców 12 tys. stanowili Żydzi. W okresie okupacji hitlerowskiej poważnie zmalała liczba mieszkańców Otwocka, głównie wskutek likwidacji ludności żydowskiej. Żydzi wywożeni byli do obozu pracy w Tyszowcach i w Karczewie oraz do Treblinki I, by budować obóz zagłady Treblinka II, gdzie później ginęli. Na ludność narodowości żydowskiej nakładane były kontrybucje. Rozwiązano działające w mieście żydowskie stowarzyszenia, towarzystwa i związki. Obiekty żydowskie znajdujące się poza gettem musiały być zlikwidowane. Z tego względu w 1939 r. została spalona synagoga na ul. Warszawskiej. W roku następnym rozebrano ją, jak i stojącą na ul. Żeromskiego drugą synagogę. W budynku bożnicy na ul. Górnej urządzono tymczasowy areszt dla Żydów. Lata okupacji spowodowały masowe egzekucje i niszczenie dorobku kultury żydowskiej.

Otwockie getto składało się z trzech części: „Miasteczka” na zachód od torów kolejowych, oraz dzielnic „Środkowej” i „Kuracyjnej” po stronie wschodniej. Każda z nich była częściowo ogrodzona drewnianym parkanem lub drutem kolczastym. Aryjczycy mieli tu swobodny wstęp. Obowiązywała godzina policyjna od 1900 do 800. Za opuszczenie getta oraz za zakup żywności poza gettem groziła kara śmierci. Warunki panujące w dzielnicy były ciężkie. Na około 14 tys. Żydów o pomoc (posiłki, odzież, pieniądze) ubiegało się ok. 4 tys. Aprowizacja ludności żydowskiej oparta była głównie na przemycie. Rzemieślnicy żydowscy kontynuowali rzemiosło i sprzedawali swe wyroby ludności z okolic Otwocka. Sklepikarze otworzyli sklepiki. Inni żyli z wyprzedawania rzeczy. Zbierano składki dla biednych, organizowano stołówki, urządzano imprezy, loterie fantowe. Na terenie otwockiego getta w połowie 1941 r. działało 6 kuchni, które wydawały obiady, zaś opieką nad dziećmi zajmowały się 4 instytucje: Dom Dziecka (ul. Górna), Ochronka (ul. Staszica), Zakład Wychowawczo – Leczniczy i Schronisko dla Dzieci (ul. Gliniecka). O wysokim poziomie organizacji społeczności żydowskiej świadczą m.in. obchody święta Pesach. Wskutek chorób, niedożywienia, złych warunków sanitarnych zmarło w otwockim getcie ok. 2 tys. osób. Do tego dochodziły również aresztowania i rozstrzeliwania w ciągu całego czasu istnienia dzielnicy. 19 sierpnia 1942 r. przystąpiono do likwidacji getta. Ok. 7 tys. osób wysłano do Treblinki, a ok. 3 tys. rozstrzelano na miejscu. Wymordowano pensjonariuszy sanatorium „Zofiówka”. W rozstrzeliwaniu brały udział oddziały SS, gestapo i żandarmerii. Części udało się przetrwać wojnę w ukryciu lub uciec. Po wojnie wróciło do Otwocka 400 Żydów. Później wszyscy wyemigrowali.

Co robimy w ramach projektu

Nasz projekt nosi tytuł "Śladami Żydów otwockich". W jego ramach będziemy poszukiwać informacji o dziedzictwie Żydów otwockich w książkach, internecie, wśród znajomych. Przeprowadzimy wywiady/rozmowy z mieszkańcami miasta. Odwiedzimy instytucje takie jak muzeum, archiwum. Zaopiekujemy się cmentarzem żydowskim, uporządkujemy go. Spacerując po otwockich ulicach poszukamy miejsc związanych z historią Żydów, zrobimy zdjęcia.

Dn. 12 listopada udaliśmy się do Młodzieżowego Domu Kultury w Otwocku, gdzie mogliśmy zobaczyć filmową instalację Wojtka Wiśnickiego zorganizowaną przez Stowarzyszenie Artystów i Przyjaciół Kultury Otwockiej pod patronatem Starosty Otwockiego. Instalację pod tytułem "50 metrów historii"wykonano na podstaie wspomnień Calka Perechodnika - otwockiego Żyda. Pokazowi towarzyszyła prezentacja fotografii z planu filmowego. Mieliśmy okazję porozmawiać z reżyserem oraz aktorkami, wsłuchać się w słowa spowiedzi Perechodnika, poczuć klimat wojennych dni, poszukać inspiracji do pracy... Będąc w nastroju, którego nie sposób opisać oraz wykorzystując czas dany nam przez Dyrekcję szkoły udaliśmy się na pobliski cmentarz żydowski. Przygotowując się do przyszłej pracy chcieliśmy zobaczyć aktualny stan cmentarza. Nie ukrywamy, że to co zobaczyliśmy bardzo nas zasmuciło. Widok, który zastaliśmy to w większości leżące ( a nawet porozbijane) macewy. Ta wizyta to dla nas lekcja historii. Z zainteresowanie czytaliśmy napisy, z radością witaliśmy odnowione (wydaje się) macewy. Teraz już wiemy, że przed nami dużo pracy, ale z pewnością tu wrócimy.

18 stycznia udaliśmy się na lekcję muzealną do Muzeum Ziemi Otwockiej "Soplicówki" celem głębszego poznania historii Żydów otwockich, z którymi nierozerwalnie wiążą się dzieje naszej miejscowości. Oprowadzał nas pan Sebastian Rakowski, który w tematyce żydowskiej "porusza się jak ryba w wodzie". Wizyta w Muzeum (którą szczegółowo opisaliśmy w galerii) wiele wniosła. Dzięki niej jesteśmy bogatsi o cząstkę historii naszej Małej Ojczyzny. 

Udało nam się również, na bazie dostępnych materiałów, opracować historię społeczności żydowskiej naszej miejscowości (na razie do okresu wybuchu II wojny światowej), którą uzupełniamy w miarę zdobywania nowych informacji.

Dnia 28 stycznia 2008 r. udaliśmy się do Warszawy, gdzie pod Pomnikiem Bohaterów Getta odbyła się uroczystość obchodów III Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście. Ogromne wrażenia wywarły na nas wspomnienia ocalonych podczas wojny Żydów - wówczas dzieci jeszcze. Ich opowieści o życiu w getcie, ukrywaniu się w najrozmaitszych zakamarkach, losach członków rodzin przywróciły pamięć tamtych ciężkich dni. Na zakończenie zostawiliśmy pod pomnikiem zapalone znicze z napisem "Pamiętamy". Na znak pamięci o ofiarach Holokaustu w naszej szkole zawisła gazetka informacyjna.
Tego samego dnia o godzinie 17.00 w otwockim klasztorze sióstr elżbietanek przy ul. Kołłątaja byliśmy świadkami uroczystość pośmiertnego wręczenia medalu "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata" siostrze Gertrudzie Marciniak, która w okresie wojny przyjęła pod dach zakonnego Domu Dziecka w Świdrze liczną grupę żydowskich dzieci.   imieniu nieżyjącej już siostry Gertrudy medal i dyplom odebrała siostrzenica - p. Wiesława Witczak. Na uroczystości obecne były władze miasta, ambasador Izraela w Polsce a także ocalony przez siostrę, wówczas 3 - letni, Dan Landsberg z rodziną. Spotkanie było szansą indywidualnej, krótkiej (ze względu na liczbę chętnych) rozmowy z p. Landsbergiem, jego żoną, córką, nawiązania kontaktów, wymiany telefonów, maili, co w przyszłości zaowocuje spotkaniami.
Dnia 10 marca spotkaliśmy się z panią Wiesławą Witczak, siostrzenicą matki Gertrudy Marciniak - siostry zakonnej, która podczas II wojny światowej ocaliła dziesiątki żydowskich dzieci od śmierci i głodu. Pani Wiesława z wielkim zaangażowaniem opowiadała o tym, co utkwiło jej w pamięci z okrutnych czasów wojny. Przypomniała historię Dana Landsberga, wówczas kilkuletniego Wojtka, którego siostra Gertruda uratowała z rąk hitlerowskich oprawców.  Za swoje zasługi bohaterska siostra Gertruda 28.01.08 r. pośmiertnie odznaczona została medalem "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata". Pani Wiesława opowiedziała nam o procedurze przyznawania medalu, pokazała dyplom (medal przekazała otwockim siostrom), a także wycinki z prasy dokumentujące zasługi siostry Gertrudy.

Dn. 5 kwietnia podczas "dnia otwartego" szkoły prezentowaliśmy efekty naszych działań. Uczyniliśmy to w formie tablicy informacyjnej. Zawisły na niej wiadomości o wszystkich naszych poczynaniach realizowanych w ramach projektu. Znalazły się tam m.in. relacje ze spotkań czy wizyt oraz spisana w formie książeczki historia Żydów otwockich.

Dn. 12 maja gościliśmy na naszym spotkaniu otwocczanina pana Macieja Świerczyńskiego. 86-letni pan Maciej doskonale pamięta czasy, gdy Otwock w większości zamieszkiwała ludnść pochodznia żydowskiego. Nasz gość opowiadał o zajęciach Żydów, o kontaktach z ludnością polską, życiu codziennym. Poznaliśmy ciekawostki związane z wykonywanym fachem, wyglądem niektórych osób czy dzielnicy żydowskiej. Opowiadał również o czasch wojny, życiu w getcie, likwidacji getta. To spotkanie poszerzyło naszą wiedzę o ważne informacje.

Udało się nam rónież dokończyć historię Żydów otwockich. Opracowaliśmy bowiem czasy II wojny. Jak się okazało, podczas zbierania informacji, nie ma już Żydów w Otwocku (?), a przynajmniej się nie ujawnili. 

14 maja udaliśmy się na żydowski cmentarz w Otwocku, aby go uporządkować, oczyścić. Wzięliśmy ze sobą potrzebne "sprzęty" oraz kolegów do pomocy. Wcześniej zapoznaliśmy się z praktycznymi zasadami Komisji Rabinicznej obowiązującymi przy sporzątaniu cmentarza. Oczyściliśmy macewy spod warstwy igieł i mchu, a śmieci, które zastaliśmy, ledwo zmieściły się do dużego worka. Wykonaliśmy również napisy nagrobne techniką frotażu.

W dniach 28-29 maja przezntowaliśmy mieszkańcom miasta wystawę "Śladami Żydów Otwockich". Ukazaliśmy zdjęcia obiektów związanych z Żydami, ich historię, a także dzieje społeczności żydowskiej miasta. Zawiesiliśmy frotaże z cmentarza żydowskiego. Umieściliśmy również logo sponsorów, dziękując im tym samym za pomoc.

A teraz tworzymy plakaty niezbędne na ogólnopolską prezentację w Warszawie.

Co planujemy na kolejnym etapie projektu

Po pierwszym etapie, czyli poszukiwaniu śladów Żydów w przeszłości Otwocka postanowiliśmy uporządkować zebrane dotychczas informacje, dokonać ich analizy,zrekonstruować historię społeczności żydowskiej w Otwocku. Celem wzbogacenia wiedzy, uzupełnienia jej planujemy wizytę w Muzeum Ziemi Otwockiej, miejscowym archiwum a także poszukujemy osób do przeprowadzenia wywiadów.

Będąc na wspomnianej filmowej instalacji "50 metrów historii" (12 listopada) nawiązaliśmy kontakty z osobami, które pomogą nam w realizacji naszego projektu. Pani Barbara Kurkiewicz- Matysiak autorka książek o Otwocku, znająca to miasto jak mało kto zgodziła się na spacer po otwockich ulicach celem przybliżenia miejsc związanych z Żydami, zaś pani Grażyna Zielińska - Zenkner, prezes Stowarzyszenia Artystów i Przyjaciół Kultury Otwockiej obiecała zorganizować spotkanie z ludżmi,którzy pomogą nam pogłębić naszą wiedzę dotyczącą historii Żydów otwockich. Cieszymy się bardzo i liczymy na owocną współpracę.  

W piątek 18 stycznia udajemy się do Muzeum Ziemi Otwockiej na lekcję muzealną dotyczącą dziejów Żydów otwockich. Mamy nadzieję, że spotkamy się z panem Sebastianem Rakowskim autorem wystawy "Żydzi Otwoccy", która aktualnie "wędruje" po Polsce. Relację zamieścimy już wkrótce.

28 stycznia wybieramy się do Warszawy pod pomnik Bohaterów Getta na uroczystość obchodów Dnia Pamięci o Holokauście. W szkole chcemy zamieścić gazetkę, by w ten sposób oddać hołd ofiarom holokaustu. Wieczorem tego samego dnia udajemy się na uroczystość pośmiertnego wręczenia medalu "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata" otwockiej siostrze zakonnej Gertrudzie Marciniak, która w okresie wojny ratowała żydowskie dzieci.

Na 10 marca zaprosiliśmy do naszej szkoły panią Wiesławę Witczak, siostrzenicę matki Gertrudy Marciniak, która "w imieniu" swojej nieżyjącej już ciotki odebrała medal Sprawiedliwego. Liczymy na to, że nasz gość opowie nam o swojej cioci, sposobie ratowania dzieci żydowskich, latach okupacji w Otwocku.

Napisaliśmy notę do lokalnej gazety (Gazeta Otwocka) o realizacji przez nas programu edukacyjnego "Przywróćmy Pamięć", poszukiwaniu osób, które mogłyby nam pomóc w realizacji projektu. Wspomnieliśmy również o poszukiwaniu sponsorów, którzy wspomogliby nasz kruchy budżet i pomogli w realizacji planów - myślimy bowiem o zorganizowaniu wystawy dla mieszkańców miasta.

Na 5 kwietnia zaplanowaliśmy prezentację naszych działań. Chcemy bowiem uczynić to podczas "Dnia otwartego" szkoły, kiedy to naszą placówkę odwiedzi-mamy nadzieję- dużo osób z różnych rejonów miasta.

Na nasz "gazetowy" apel odpowiedział pan Maciej Świerczyński. Zaprosliliśmy więc gościa na spotkanie dnia 12 maja. Liczymy na to, że 86-letni świadek historii zapozna nas z bogatą przeszłością Otwocka, opowie o żydowskich mieszkańcach miasta, ich relacjach z Polakami.

14 maja wybieramy się na żydowski cmentarz. Chcemy go uporządkowć, posprzątać. Myślimy również o wykonaniu napisów nagrobnych techniką frotażu, by potem pokazać je innym.

Planujemy wystawę dla mieszkańców miasta. Będzie miała ona miejsce 28-29 maja w klubie osiedlowym "Smok". Pieczołowicie się do niej przygotowujemy (a pracy jest dużo!). Szukamy sponsorów, roznosimy plakaty do szkół i przede wszystkim tworzymy, tworzymy, tworzymy... 

Przygotowujemy się również do ogólnopolskiej prezentacji w Warszawie. Mamy już wizję, teraz tylko musimy wcielić ją w życie.

Kto nam pomaga

Na obecnym etapie pracy większość informacji zdobywaliśmy sami. Oczywiście prosiliśmy o pomoc nasze rodziny (niezastąpione babcie i dziadkowie) oraz znajomych. Teraz mamy w planach wykorzystać ogromną wiedzę pracowników muzeum i archiwum.

Skontaktowaliśmy się ze Społecznym Komitetem Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskim. Pani sekretarz, po wysłuchaniu naszych pomysłów związanych z realizacją projektu, zapropanowała pomoc, spotkania. Oczywiście skorzystamy. Udało mam się dzięki tej znajomości uzyskać również zaproszenie na uroczystośc pośmiertnego wręczenia medalu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata siostrze zakonnej z Otwocka. 

W każdej sprawie, z którą nie radzimy sobie sami zwracamy się do Społecznego Komitetu Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich i uzyskujemy pomoc w postaci porad.

Skarbnicą wiedzy okazał się p. Sebastian Rakowski z Muzeum Ziemi Otwockiej. Dzięki niemu poznaliśmy historię Żydów otwockich, którą następnie rozszerzaliśmy.

Ogromną wiedzą dzielą się z nami osoby, które zapraszamy jako gości. Są to świadkowie historii posiadający umiejętnść przekazywania informacji.

Z czego jesteśmy szczególnie dumni

Dumni jesteśmy z tego, że podjeliśmy się tego tematu, zgłębiamy historię miasta, poznajemy jego wielokulturowe dziedzictwo. I chcemy zaznaczyć, że czym dalej tym więcej chcemy wiedzieć. 

Udało nam się już zebrać "do kupy" wszystkie zdobyte informacje o społeczności żydowskiej w naszej miejscowości i stworzyć historię Żydow otwockich do II wojny światowej. Zamieściliśmy ją powyżej.

 
   
   
   


   
 
 


Polecamy
  MATERIAŁY EDUKACYJNE DLA UCZNIÓW   
  MATERIAŁY EDUKACYJNE DLA NAUCZYCIELI   
 

LOGO FUNDACJI - zachęcamy do umieszczania go w Państwa materiałach

 
  Ulotka programu "Przywróćmy Pamięć", edycja 2007-2008  
  POROZMAWIAJMY - EUROPEJSKIE DEBATY O WARTOŚCIACH  
  DZIAŁANIA PROWADZONE PRZEZ UCZESTNIKÓW W 2008 R.  
  DOBRE PRAKTYKI 2007/2008  
  Dobre Praktyki Programu "Przywróćmy Pamięć" 2015-2016  
  Galeria
 
 

 




   
  mapka  
   
zachodniopomorskie lubuskie pomorskie wielkopolskie kujawsko - pomorskie dolnośląskie warmińsko - mazurskie podlaskie mazowieckie łódzkie opolskie lubelskie śląskie świetokrzyskie małopolskie podkarpackie

   
  Podaj swój adres e-mail, aby otrzymywać informacje o programie "Przywróćmy Pamięć"  
   
   


copy