28 sierpnia br. zambrowski kirkut odwiedziła wycieczka młodzieży z Izraela. Uczestniczyły w niej m.in. wnuczka Chaima Granatowicza - Marev Toren i jej kuzynka Sharon Rimon. Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego koordynowała ten projekt.
Chaim Granatowicz urodził się i mieszkał do 5 roku życia w Zambrowie. Wraz z matką trafił na Syberię, później z armią gen. Andersa do Palestyny. Dziadek nastoletnich dziewczyn zachęcał je do wycieczki, gdyż sam niewiele już pamiętał z lat dzieciństwa. Marev i Sharon nie znalazły grobu nikogo z rodziny. Młodzi Izraelczycy odkopywali zagłębione macewy, wycinali gałęzie, czyścili nagrobne płyty oraz spisywali inskrypcje. Dla potomków polskich Żydów odkrywanie "śladów przeszłości" to obowiązkowy element wychowania patriotycznego. Zambrowski kirkut jest w miarę możliwości otaczany opieką ze strony lokalnych władz, w strategicznym Planie Rozwoju Zambrowa zawarto zadanie dotyczące renowacji tego ostatniego śladu pobytu licznej diaspory Żydów na tym terenie.