Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego stanowczo potępia profanację cmentarza żydowskiego w Siemiatyczach.
„Dewastacja cmentarza w dotkliwy sposób narusza spokój miejsca spoczynku siemiatyckich Żydów” komentuje Gideon Taylor, członek Zarządu FODŻ. „Wzywamy władze do podjęcia wszelkich niezbędnych kroków zmierzających do ochrony tego świętego miejsca”.
W Siemiatyczach przed II wojną światową mieszkało blisko 4000 Żydów. Część cmentarza została zwrócona stronie żydowskiej i znajduje się pod opieką FODŻ. Reszta stanowi własność Polskiego Związku Motorowego i znajduje się na niej zbudowany za czasów rządów komunistów parking. PZM uzyskał zezwolenia na dalszą rozbudowę na terenie działki pomimo protestów FODŻ, jego przedstawiciele zobowiązali się jednakże do zawiadomienia FODŻ o ewentualnych pracach budowlanych tak, żeby strona żydowska mogła upewnić się, czy podczas prac nie zostaną naruszone żadne pochówki. W dniu 5 grudnia okazało się jednak, że na terenie działki PZM prowadzone są prace ziemne związane z budową transformatora. W stertach usuniętej z terenu ziemi, zarówno na terenie cmentarza jak i poza nim, odkryto szczątki ludzkie. Komisja Rabiniczna do spraw Cmentarzy działająca przy biurze Naczelnego Rabina Polski zawiadomiła Policję i prokuraturę, w wyniku czego prace zostały przerwane a teren zabezpieczony.
Zgodnie z najnowszymi informacjami na ten temat, prace nie będą kontynuowane.
» powrót